Szybko rosnące żywotniki zdobyły miejsce dla siebie w polskich ogrodach. Najczęściej są wykorzystywane do tworzenia żywopłotów, które skutecznie odgradzają teren prywatny i tworzą naturalną zasłonę od zimnych i wysuszających wiatrów.
Przygotowanie podłoża
Odpowiednie przygotowanie miejsca pod tuje to inwestycja w ich rozwój oraz żywotność. Dlatego najpierw należy oczyścić miejsce z chwastów. Można użyć np. ręcznej glebogryzarki spalinowej, albo zlecić komuś, kto taki sprzęt posiada.
Kolejnym krokiem jest zbadanie jakości podłoża. Jeśli jest zbytnio piaszczyste należy nawieźć gliny, a zbyt zbite wymieszać z piaskiem. Następnie sprawdzić pH za pomocą płynu Heliga, odczyn powinien mieć kolor żółty. Jeśli jest zielony lub niebieski to musimy dodać do podłoża nawozu siarkowego, albo kwaśnego torfu.
Wybór tui
Większość z nas będzie zwracało uwagę na to aby sadzonka była jak największa. Jednak duże rośliny trudniej się aklimatyzują, więc lepiej wybrać mniejsze, które szybciej się ukorzenią i nawet potrafią przerosnąć większe, sadzone w tym samym czasie. Na żywopłoty wybierane są najczęściej dwie odmiany żywotnika; Szmaragd i Brabant. Interesujący efekt dekoracyjny uzyskać można mieszając obie odmiany.
Sadzenie
Przygotowane miejsce wykładamy geowłókniną, którą przymocowujemy do podłoża za pomocą plastikowych gwoździ o szerokich czapach. Co około 50-100 cm robimy nacięcie x na powierzchni włókniny, odwijamy rogi i wykonujemy otwór większy niż bryła korzeniowa sadzonki. W dołek wsypujemy trochę torfu kwaśnego i wkładamy sadzonkę. Następnie podlewamy ją i zakładamy z powrotem rogi odciętej włókniny.
Termin sadzenia tui
O ile tylko mamy nieograniczony dostęp do wody to możemy sadzić żywotniki praktycznie cały sezon wegetacyjny. Musimy im tylko zapewnić odpowiednią ilość wody podczas suszy. W innym przypadku lepiej jest odłożyć sadzenie na wiosnę, albo na jesień, kiedy opady są większe, a upały nie występują.
Nawożenie
Po posadzeniu najlepiej jest nawozić tuje dopiero wiosną. Zawarte w glebie i torfie składniki pokarmowe wystarczą jej jako starter po posadzeniu. Dla tui najwygodniej jest stosować nawozy długodziałające, oszczędzi nam to wiele pracy.
Ostatnim do omówienia zabiegiem w przypadku tui jest ich cięcie. Konieczne jeśli zależy nam na równo i ładnie rosnących kolumnach o gęstych gałązkach. Pierwsze skracanie należy przeprowadzić wiosną następnego roku aby pobudzić je do tworzenia wielu nowych odrostów. Drugi raz skracamy odrosty w czerwcu, a ostatni w sierpniu, aby młode gałązki zdążyły zdrewnieć przed zimą.
Źródła:
Trochę inaczej sadziłem tuje, szkoda, że wcześniej nie wpadłem na to aby poczytać coś na ich temat w internecie. Posadziłem je trochę zbyt rzadko i mam obawy czy uzyskam z czasem zwartą ścianę, czy pozostaną takie prześwity.